|
Puchar króla:Dania wygrywa z Polską
Pan Fooqer - 17.01.2010 12:49
Puchar króla:Dania wygrywa z Polską
Piłkarska reprezentacji od porażki rozpoczęła swój udział w turnieju o Puchar Króla Tajlandii. Podopieczni Franciszka Smudy przegrali 1:3 (1:1) w rozegranym w miejscowości Korat z Danią. W pierwszej połowie Polacy grali nieźle, w drugiej natomiast zdecydowanie spuścili z tonu.
Brak zgrania to jedno, ale w miarę upływu czasu polscy piłkarze wyglądali coraz gorzej pod względem fizycznym. A w pierwszej odsłonie Polacy, na tle piłkarzy z ligi duńskiej, prezentowali się zupełnie poprawnie. Początek nie był najlepszy, ale z każdą minutą podopieczni Franciszka Smudy grali coraz lepiej. Pierwsi gola zdobyli wprawdzie rywale, ale drużyną lepszą w pierwszej połowie byli Biało-Czerwoni.
W 22. minucie koszmarny błąd popełnił Mariusz Pawełek. Po wrzucie z autu wyszedł do piłki, by ją wypiąstkować, ale minął się z nią i muśnięta tylko przez niego futbolówka spadła pod nogi Soerena Rieksa, który nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem jej w siatce.
Cztery minuty później Polacy wyrównali. Po składnej akcji całej drużyny dobrze grający Maciej Iwański zagrał przed pole karne do Sławomira Peszki, który mocnym, płaskim strzałem pokonał duńskiego golkipera, Kima Christensena.
W 33. minucie podopieczni Smudy rozegrali kolejną świetną akcję. Robert Lewandowski przyjął piłkę w polu karnym, wycofał ją do Macieja Rybusa, który mocno strzelił z ostrego kąta. Christensen odbił futbolówkę, która odbiła się od słupka i spadła pod nogę Iwańskiego. Pomocnik Legii z dwóch metrów trafił jednak w... poprzeczkę.
Po pierwszej połowie był zatem remis. Ale ze wskazaniem na Polaków.
Niestety, po zmianie stron nasza reprezentacja szybko straciła gola. Błąd w ustawieniu naszej defensywy (zagapili się Jakub Tosik i Tomasz Jodłowiec) wykorzystał Soeren Rieks, który wpadl w pole karne i po ziemi zagrał przed bramkę. Tam, z sześciu metrów, piłkę do siatki wpakował sprytnym strzałem piętą Morten Rasmussen. TYm razem Pawełek nie miał szans na skuteczną interwencję, choć był bliski tego, by zapobiec utracie gola.
Nasz bramkarz musiał w tym meczu jeszcze raz wyjąć futbolówkę z siatki. W 60. minucie po centrze z lewej strony wychodzącego z bramki Pawełka ubiegł Jesper Bech, który mocnym i precyzyjnym strzałem głową podwyższył prowadzenie podopiecznych Mortena Olsena. Polska - Dania 1:3 (1:1) Bramki: Sławomir Peszko (26) - Soeren Rieks (22), Morten Rasmussen (48), Jesper Bech (60). Sędziował: Chaiya Alee Mahapab (Tajlandia). Żółte kartki: Mierzejewski, Sadlok. Widzów 3000.
Polska: Mariusz Pawełek - Łukasz Mierzejewski, Tomasz Jodłowiec, Maciej Sadlok, Jakub Tosik (59-Dawid Nowak) - Sławomir Peszko (77-Jacek Kiełb), Tomasz Bandrowski, Maciej Iwanski (85-Tomasz Nowak), Piotr Brożek (46-Tomasz Brzyski) - Maciej Rybus (85-Patryk Małecki) - Robert Lewandowski (70-Marcin Robak)
Dania: Kim Christensen - Peter Mikkelsen, Jim Larsen, Anders Moller Christensen (68-Kris Stadsgaard), Michael Jakobsen - Soeren Rieks (83-Martin Bernburg), Martin Oernskov Nielsen (76-Rasmus Ostergaard), Jakob Poulsen, Johan Hindsgaul Absalonsen (66-Michael Krohn-Dehli) - Jesper Bech (83-Mikkel Thygesen), Morten Nicolas Rasmussen 20 stycznia Polacy zagrają z Tajlandią, zaś 23 stycznia z Singapurem.
Żródło:Puchar Króla: Dania za mocna, z Polaków uszło powietrze - Onet.pl Sport - 17.01.2010
Kaguuya! - 17.01.2010 13:29
Żałosne spotkanie. To co dziś wyczyniał Pawełek jest totalną porażką.
ZjemCiHleb - 17.01.2010 13:42
nadal poziom jest zenujacy.
Asno - 17.01.2010 13:43
pawelek zaprezentowal wybitny international level
lavoks - 17.01.2010 19:51
ten sklad jest w ogole jakims nieporozumieniem :)
TTTTTTTTTTTTTTT - 17.01.2010 20:11
Cytat:
Polska: (77-Jacek Kiełb)
Kolega moj :P Mieszka 300 m ode mnie. Juz drugi moj kolega, ktory zaliczyl wystep w repezentacji kraju (po Konradzie Gołosiu).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plqup.pev.pl
|