|
PNA 2010:Super Orły triumfują w małym finale. Brąz dla Nigerii
Pan Fooqer - 30.01.2010 19:51
PNA 2010:Super Orły triumfują w małym finale. Brąz dla Nigerii
W meczu o trzecie miejsce Pucharu Narodów Afryki Nigeria wygrała z Algierią 1:0. Bohaterem "Super Orłów" okazał się napastnik Malagi, Victor Obinna. Był to ósmy występ podopiecznych Shuaibu Amodu w małym finale mistrzostw Czarnego Lądu i ósmy triumf. Choć wydawało się, że konflikt, jaki powstał w drużynie Nigerii po przegranym meczu półfinałowym z Ghaną odbije się szerokim echem na spotkaniu o trzecie miejsce tak się nie stało. Szkoleniowiec "Super Orłów", Shuaibu Amodu nie postawił w pierwszym składzie na kilku gwiazdorów. Wymieńmy tylko: Petera Odemwingie czy Johna Obi Mikela, od których w dużej mierze zależała gra Nigeryjczyków. Od samego początku to właśnie oni dyktowali warunki na stadionie Complexo da Sr. da Graça w Bengueli. Trzeba otwarcie przyznać, że pierwsze 45 minut gry rozczarowało. Po zawodnikach obu zespołów nie było widać zaangażowania i chęci sięgnięcia po brązowy medal mistrzostw Czarnego Lądu. W 33. minucie najgroźniejszą akcję przeprowadził doświadczony Nwankwo Kanu, ale strzał napastnika Portsmouth był zbyt lekki i nie sprawił najmniejszych problemów Lamine Zemmamouche. Tutaj należy się kilka słów wyjaśnień na temat Algierii. Ekipa "Pustynnych Lisów" do spotkania o trzecie miejsce przystępowała bez trzech piłkarzy ukaranych czerwonymi kartonikami w meczu z Egiptem. Po przerwie kibice obejrzeli odmienne widowisko. Kilkukrotnie z odległości blisko 40 metrów bramkarza Algierii próbował zaskoczyć Taye Taiwo. Trzeba przyznać, że lewy obrońca Marsylii dysponuje atomowym uderzeniem. Jak się później okazało jedyną bramkową akcję drużyna Nigerii przeprowadziła w 55. minucie gry. Talentem błysnął Victor Obinna. Wypożyczony z Interu Mediolan do hiszpańskiej Malagi napastnik wywiódł w pole defensywę Algierii, a następnie płaskim strzałem pokonał tzw. kanałkiem bramkarza "Pustynnych Lisów". Na piękny gest pojednania zdecydował się selekcjoner Nigerii. Shuaibu Amodu zdecydował się wprowadzić na plac gry najpierw Obafemiego Martinsa, później Johna Obi Mikela, a następnie Petera Odemwingie.
Dla reprezentacji Nigerii był to ósmy udział w finale pocieszenia. Co więcej, "Super Orły" po raz ósmy zdołali w nim wygrać. W odmiennej sytuacji są Algierczycy, którzy to dej pory tylko raz triumfowali w Pucharze Narodów Afryki. - Oczywiście bardziej chcieliśmy grać w finale, ale cel minimum to był brązowy medal, skoro go zdobyliśmy to jesteśmy zadowoleni - powiedział na gorąco po meczu Peter Odemwingie. Już jutro w wielkim finale zmierzą się dwie najbardziej utytułowane drużyny afrykańskie. Egipt będzie starał się wygrać po raz trzeci z rzędu w mistrzostwach Czarnego Lądu, a przeszkodzić w tym osiągnięciu będzie się starała Ghana Żródło:Super Orły triumfują w małym finale. Brąz dla Nigerii - Puchar Narodów Afryki - 2010 - Puchar Narodów Afryki - PIŁKA NOŻNA - Eurosport
JarpeN - 30.01.2010 20:56
nie ogladalem meczu Nigerii ale przelaczylem na chwilke i w tej samej minucie padł gol ;)
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plqup.pev.pl
|